czwartek, 2 sierpnia 2012

Mam ten komfort psychiczny że robie to co lubie:)




Czasami myślę że ten kiosk jest z gumy,to tylko jedna z wielu bud na targowisku a jednak towaru to u mnie chyba najwięcej ,mimo że codziennie powtarzam te same czynności od 15 lat to te ranne układanie wystawy sprawia mi przyjemność lubię jak już skończę popatrzeć na moje dzieło z pewnej odległości można powiedzieć okiem klienta i sama się swoją pracą zachwycić:):):):))::):):):)):





19 komentarzy:

  1. Tak, zupełnie inaczej się pracuje, kiedy lubi się
    popatrzeć na efekt trudów.
    I za to trzeba i o Ciebie zadbać, pamiętając o porannej kawie. Właśnie Ci podałam razem z pozdrowieniami :)
    Chciałabym mieć więcej czasu na zajrzenie do wszystkich naszych znajomych... nie wiem, jak Ty dajesz radę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo że jestem sama też musze sie sprężać by troche posiedzieć przy kompie ,a kawka zawsze dobra ,dziekuje i miło cie tu zobaczyc :)

      Usuń
  2. Faktycznie - to bardzo przyjemne widzieć efekty swojej pracy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troche mi już ciężko ,ale praca dla mnie to jak oddychanie:)

      Usuń
    2. Wierzę - tak to jest jak się robi co się lubi:)

      Usuń
    3. Minął mi drugi dzień urlopu ,już bym szła do pracy hahahahahahaha

      Usuń
  3. Witaj . Myślę że w tym jest prawda. Każdy ma swoje talenty i powinien robić to co najlepiej potrafi.Pozdrawiam serdecznie-;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I w tedy jest mu dobrze ,nie jak dzisiaj każdy robi co popadnie bo nie ma wyboru,witam:)

      Usuń
  4. Widać, że masz do tego rękę i serce Bogusiu. Jak lubi się swoją pracę to wszystko gładko idzie.Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje mimo że te skrzynie sa cieżkie jak diabli ,lubie układac ,poprawiać ,przestawiać ,a może tak ładniej ,a może tak lepiej itd. :):):):)

      Usuń
  5. człowiek najpierw kupuje wzrokiem , potem włącza resztę zmysłów .dlatego efektowna wystawa przyciąga naród który kasiorę zostawia .


    Macham Zagubiona z walizkami pod pachami,wędka w zębach i robalami w kieszeniach - Dośka

    OdpowiedzUsuń
  6. Święta prawda ,życze ci udanego wypoczynku .

    OdpowiedzUsuń
  7. Ważne jest by lubić co się robi :)Ja pracę moją lubię tylko firma mnie dobija;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam super ,pracodawcy cały rok nie widze tylko szefa i cała firma to ja :):):):):)

      Usuń
  8. Tylko gratulować Tobie zadowolenia. To, mimo wszystko, ciężka praca i rzadko kto, jest z takiej pracy, zadowolony. :-)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Bo ja jestem dziwaczka:):) to nie tylko moje zdanie hahahahahah

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pozytywnym znaczeniu. Buźka

      Usuń
    2. Ależ oczywiście ,mój drogi :):):)

      Usuń
    3. No to zazdroszczę. Ja nienawidzę układać, przekładać i w koło uganiać się z tym samym i może to właśnie, dlatego moja praca mnie do szału doprowadza. Wydaje mi się, że robię, coś co nie ma sensu. Nie znoszę klientów, autentycznie ich nienawidzę i czasem czuję się jak jakaś służąca, gdy mi pieniądze rzucają jak psu, ale się nauczyłam, że też im rzucam i tyle. Może Pani ma do czynienia z innymi ludźmi, może Pani jest właścicielką stoiska, a nie pracownikiem i cieszy się z dużego utargu, mnie więcej klientów nie cieszy, bo i tak ani złotówki z tego nie mam tylko się namęczę tak, że potem padam i o 20 usypiam. I ja nie piszę tego złośliwie, po prostu czytając, co Pani pisze uświadomiłam sobie, że ktoś lubi taką pracę, tylko ja pracuję tam, bo nie mam innego wyjścia, a Pani to sprawia przyjemność. Pozdrawiam:)

      Usuń