sobota, 19 maja 2012

TAK SOBIE STOJĘ PATRZE I WĄCHAM :):):)taka moja praca :):):):)

22 komentarze:

  1. Jejku, aż by się chciało wziąć trochę tych owoców i zjeść:)

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest projekt według którego będzie udekorowana boczna ściana mojego kiosku ,znaczy kiosku w którym pracuje -nie mojego:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo zachęcający do zakupu owoców ten projekt:)

      Usuń
    2. I właśnie tak ma działać na wyobraźnie klienta

      Usuń
  3. Cudo Bogusiu! Kurza kostka, przez Ciebie ślinka mi cieknie po brodzie.Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem obłożona takimi dobrociami w pracy ,a gdzieś przeczytałam ze lepiej i zdrowiej jest wąchać owoce niż je jeść ,to w jakiejś kolorowej gazecie:)

      Usuń
  4. Przypomniałaś mi że sobie truskawki dziś kopiłam. Już raz przez zapomnienie mi zgniły. Zaraz idę zobaczyć gdzie je zapodziałam. Ja nie wącham je ja je zjem hi hi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oczywiście :) smacznego .A jakie kupiłaś nasze ? czy z importu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczerze mówiąc nie wiem Bogusiu jakie one były. Ale jak je znalazłam musiałam je w cukrze zagotować bo na surowo juz się nie nadawały za bardzo do zjedzenia.

      Usuń
    2. Pewnie z importu bo ja nasze krajowe mam od wczoraj dopiero znaczy od wtorku ,muszę przyznać że bardzo liche te nasze truskawki .

      Usuń
  6. Cudna praca :-) zazdroszczę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma czego ,zapewniam cie to niezapłacona i ciężka harówa ,witam serdecznie

      Usuń
    2. ale zawsze jakieś doznania miłe z tego wąchania są ;-)

      Usuń
    3. Oczywiście :):):) tylko ja jak ten szewc co bez butów chodzi ,jak już robie przy tym 40 lat to nawet o tej przyjemności plynącej z tego wąchania nie myśle :):)

      Usuń
    4. no tak domyślam się, ze to też bardzo ciężka praca i ciężko z harówki czerpać miłe doznania ...

      Usuń
    5. I tak można powiedzieć ,że jestem szczęściara ,mam prace i nie chodze głodna, a ludzie ,co tam ludzie zawsze byli tacy i siacy my tego nie zmienimy i po prostu trzeba brać ich takimi jakimi są

      Usuń
    6. ja zawsze wychodzę z założenia, że głową muru nie przebiję, a żyć trzeba i trzeba umieć się nim cieszyć ...

      Usuń
    7. I tak trzymać ,moja droga ,jak sobie sama nie pomożesz to pomoc otoczenia nie będzie widoczna ,

      Usuń
  7. mniam mniam.
    PS: pewnie sama ten czek znalazłaś? - hi hi hi
    PS 2: dlaczego ja mam udowadniać iż nie jestem automatem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha ,jakbym była przynajmniej w połowie taka cwana to nie zaiwaniałabym po 12 godz na kogoś obcego :) a co do automatu to wszyscy jesteśmy po trochu automatami i nie ma co udawać wykonujemy ślepo to co nam kanon narzucił ,(myślałam ze ja mam ustawione bez pokazania że nie jesteś automatem?)o

      Usuń
    2. Przeżyję, ale żeby udowadniać? - hi hi hi

      Usuń
    3. Jak ktoś myśli że automat nie może wpisać paru literek to musi być fenomenem:):):))

      Usuń