TAK MU SIĘ SPODOBAŁO ŻE NIE CHCIAŁ WRACAĆ HA HA HA ,zimno było ale spacer udany ,nawet ani się spostrzegłam a Atos zanurkował za rybitwami ,właśnie kaczki których tam całe stada nic go nie interesują ,ale rybitwy w powietrzu bardzo ,musiał go syn wyciągać z jeziora bo tam wszędzie takie murki ,pies mokry ,syn mokry ,taki był finał zabawy :):):)
OdpowiedzUsuńBogusiu miła ,filmik fajny Atos goni kaczki ,ja gonię polityczne kaczory,ale gdzie
Twój nurkujący syn i nasz pupil Atos ?
Pewnie włożyłam nie te okulary.....
Pozdrawiam gorolka.
-Figo_
DO -FIGO- odpowiedziałam Ci na dole bo coś mi się tu poprzesuwało
UsuńPewnie zapomniał na chwilę,że jest psem ...
OdpowiedzUsuńPewnie tak bo strasznie lubi takie ekstremalne wyczyny :):):) pozdrawiam
UsuńMoja droga nie obejrzałaś filmu do końca trzeba poczekać i Atos zjedzie z tej rury :):),pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńI mojego psa też czasami nie rozumiem, pozdrawiam Bogusiu w dniu Babci.
OdpowiedzUsuńWitaj moja droga ,nie da się całkiem zrozumieć zwierząt :) mają swoja myśli i upodobania,
UsuńZagubiona już wiosna !!!!!!!!!!!!!!! dej no sygnał swego istnienia
OdpowiedzUsuńmacha wiosennie Dośka zołza
Żyje,żyje ,ale co to za życie :):):):skoro na nic nie ma czasu ,dni są takie krótkie ,pozdrawiam serdecznie ,dziękuje za opamiętanie mnie hahahaha
Usuń