CIEKAWE KTO LUBI SZPINAK TAK JAK JA :):))
Całe życie lubię szpinak ,moja mama często robiła ,a i teściowa też bardzo często gotowała ,nigdy nie było problemu ze zjedzeniem szpinaku ,jak pamiętam ,moje dzieci wzbudzały tym sensacje w przedszkolu ,pani opowiadała, że zjadają swoją porcje ,porcje kolegów i idą jeszcze po repetę:):):)
Robiłam często przez zimę ,ale to z importu i jak tylko pojawił się pierwszy krajowy postanowiłam najeść się do syta:):):) trochę z tym roboty ,ale mnie to nie przeszkadza ha ha ha
Tu efekt końcowy ,a i botwineczka będzie na jutro:)
pozdrawiam wszystkich serdecznie
Witaj Bogusiu,też jestem smakoszką szpinaku.Bardzo mi smakują pierogi ze szpinakiem i białym serem.Kupuję je na bazarze.Pozdrawiam smakowicie.
OdpowiedzUsuńsosna
Nie pomyślałabym o takim połączeniu ,szpinak i biały ser ,ale może być dobre
UsuńZgroza! Jedna z dwóch rzeczy, których akurat nad wszelkie nie cierpię możności... Ale ruskie pierogi to jeszcze przy jakiem głodzie okrutnem przełknę...:((
OdpowiedzUsuńKłaniam nisko:)
Ha ha ha ,bo jeszcze nie skosztowałeś ,i nie wiesz jakie niebo w gębie jest po szpinaku:)
UsuńJa dopiero niedawno miałam okazję spróbować szpinaku i mam nadzieję, że będę go wykorzystywać w swojej kuchni;]
OdpowiedzUsuńNawet na pewno ,bo teraz jest modny pod wieloma postaciami ,ja lubie z nim pierogi i naleśniki
UsuńO matko!! Tyle tego-kto to zje he he. Możesz mnie zaprosić bo lubię szpinak i u mnie także wszyscy lubią. Pozdrawiam serdecznie-;))
OdpowiedzUsuńByś się zdziwiłą bo ja z synem jemy szpinak hurtowo ,to co na zdjęciu to mamy na trzy razy
UsuńBogusiu ja lubię i szpinak i botwinkę, moja babcia nam robiła szpinak często. Uwielbiam naleśniki i pierogi ze szpinakiem. Pozdrawiam wiosennie.
OdpowiedzUsuńTo ciekawe bo w moim otoczeniu wszyscy znaczy znajomi nie rodzina na szpinak mówią beeeeeeeeeee
UsuńJaaaaa! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że to zachwyt hahahahahaha
Usuńzawsze uwielbiałam szpinak i brukselkę z zasmażoną bułka tartą . ZAWSZE !!!!!!!!
OdpowiedzUsuńale musiałam na kilka lat wyeliminować ze swej gastronomi za sprawa drugorodnego co to nie mógł pożerać szczawianów
Mam znajomych co też nie mogą szczawianów
UsuńDrugorodny po zjedzeniu dusił się, ma zaleczoną alergię wewnętrzną .
UsuńMój jak to mówisz drugorodny:) ma to samo po jabłkach ,puchnie i dusi się
Usuń