środa, 15 maja 2013

ATOS



ALE POCIESZNY:):):)

20 komentarzy:

  1. nie spodziewałam się że Jesteś taka chytra !!!!!!! Daj psi kapcie , psia musi się odpowiednio rozwijać .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dostanie co mu sie należy,ja jestem z tych co to uważa psa za członka rodziny

      Usuń
  2. Co wyrośnie z Atosia - zobaczymy.
    Najważniejsze, żeby zdrowo się chował i charakter miał w miarę łagodny :)
    Pozdrowienia, Bogusiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem tego świadoma że kupowanie przez internet niesie ze sobą ryzyko ale już sie przywiązałam i co będzie z niego to będzie hahahahha pozdrawiam

      Usuń
  3. A nie płacze jak musi pozostawać sam w domu? Ja juz mam tylko koty. Przez szczekanie psów juz mieliśmy niezłe konflikty z sąsiadem(-; Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez pierwsze trzy dni płakał ,ale nu przeszło ,u mnie w bloku pies w co drugim mieszkaniu i jakoś nikt nie ma do nikogo pretensji o szczekanie

      Usuń
  4. Widać,że charakterny ten słodziak....Obyś tylko nie powiedziała" Nie miała baba kłopotu to sprawiła sobie pieska" hahaha.Ja miałam tylko jednego przez 17 lat ,do tej pory za nim tęsknię i jestem wyleczona do końca życia ,nawet na najsłodszego psiaczka nie dam się skusić.Serdeczne uściski dla Ciebie Bogusiu ,a dla Atosa milusie głaski :)) Figo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze miałam psy od małego do starości ,ostatnio dwaszynszyle i o każdych futrzakach mówiłam że już nigdy więcej i wytrzymałam cztery miesiące i już znowu dałam sie namówić :):):)

      Usuń
  5. Kochany jest:)
    Ja zawsze nie mogę się oderwać od psa moich rodziców jak u nich jestem, chociaż to już kawał bydlęcia jest...mnie sięga prawie po pas;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to już nie na te moje małe mieszkanie taki smok:)musze z konieczności mieć mniejszy rozmiar pupila:)

      Usuń
    2. faktycznie nasz Nemo ma całe podwórko do dyspozycji, żeby się wybiegać - o ile oczywiście nie jest zamykany z konieczności w kojcu

      Usuń
    3. To faktycznie fajnie ,bo nasze osiedlowe pieski tylko siku ,kupka i do domu :)

      Usuń
  6. Ma charakter ten słodziak. Bogusiu pozdrawiam cieplutko , bo od dzisiaj znowu ochłodzenie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje ze będzie względnie łagodny ,podobno to zależy od ułożenia psa ,dlatego wzięłam maluszka

      Usuń
  7. Witam i pozdrawiam.Fajny blog-napewno będę stałym gościem.W wolnej chwili zapraszam w odwiedziny do Dobrych Czasów.Pozdrawiam Jola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje i czuj się jak u siebie ,byłam u ciebie ,ale nie mam takiego konta i nie moge zostawić komentarza,namyśle sie moze założe ,pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  8. wszystko mu wolno...ma sie jak krol ;))) slodki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak prawie wszystko ,troche musztry musi mieć :):):):): inaczej by nas pozjadał hahaha pozdrawiam

      Usuń
  9. Słodziak, pozdrowienia i buziaczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. HA HA HA ten słodziak zajmuje mi więcej czasu jak net ha ha ha ha

      Usuń