Wszystko co fajne szybko mija ,tak i przygotowana przez syna wycieczka już za nami ,co prawda nie dojechałam tak daleko jak planowałam ,ale jeden dzień w Łańcucie i jeden dzień w Jarosławiu ,spędziłam.Nie bardzo nam pogoda sprzyjała ,w pierwszy dzień było dość znośnie ,ale drugiego dnia trzeba było chodzić pod parasolem
i tak jestem zadowolona :):)
ŁAŃCUT!
Ławeczka:) dwaj panowie to pomnik braci burmistrzów Łańcuta nie siadłam im na kolanach bo 2 to o 1 za dużo:):):)
To zdjęcie jest unikatowe bo mimo całkowitego zakazu fotografowania :):):):):):)
A ja chciałabym kiedyś móc pozwiedzać Polskę...może kiedyś. A tym czasem fajnie, że tak aktywnie spędzasz urlop:)
OdpowiedzUsuńJeszcze wszystko przed tobą ,ile ja mam lat? :) i dopiero teraz moge sobie pozwolić na to co i gdzie chce zobaczyć ,zycze Ci żeby u ciebie było to o wiele szybciej:)
UsuńNa wszelki wypadek nie dziękuję;)
UsuńNie ma potrzeby ,dzisiaj są inne czasy niz moje za młodu ,szybciej sie realizuje marzenia:)
UsuńZ jednej strony tak, chociaż z drugiej czasem może być trudniej.
UsuńTakie chwile same przychodzą i to nie trzeba wielkich nakładów ,jeszcze swoje użyjesz i zwiedzisz cały kraj :)
Usuńmam taką nadzieję.
UsuńJak sie doczytałam to już coś kombinujesz i tak trzymać,ja tam zawsze jestem dobrej myśli :)
UsuńKombinuję i to dość intensywnie, mam nadzieję, że będę mogła napisać, że wszystko idzie po mojej myśli, ale póki co jestem jeszcze na takim etapie, w którym wiele jeszcze może się stać i nie chcę się chwalić przedwcześnie...
UsuńNic nie dzieje się samo ,trzeba się nieźle natrudzić by były efekty,powodzenia
UsuńOj tak. Jak to mówią - bez pracy nie ma kołaczy;)
UsuńJuż zapomniałam ze jest takie powiedzenie:) ale przypomniało mi że w poniedziałek już do pracy ide:(:
UsuńO widzisz, to w takim razie korzystaj z resztki urlopu...
UsuńWłaśnie ,nic nie robie hahahahaha
Usuńi dobrze:)
UsuńA jak tam po powrocie do pracy?
Właśnie ,ciezko ,sie po wolnym przystosowac i do tego ta duchota ,przychodze i ledwo zipie ,pozdrawiam
Usuńa u mnie dzisiaj była burza i szczęśliwie jest czym oddychać:))
UsuńU nas spadło 10 kropli deszczu i dopiero duchota ,zobaczymy bo to podobno ostatnie podrygi lata ,ma być chłodniej
Usuńwłaściwie u nas to jakaś pora deszczowa nastała...w sumie to i dobrze, bo przynajmniej da się oddychać;)
UsuńPrawda i u mnie leje od rana ,największy kłopot dla mnie jak mi leje jak jestem w pracy ,no ale z naturą jeszcze nikt nie wygrał
UsuńOtóż to - trzeba sobie jakoś radzić.
UsuńMyślę ze nam kobitkom to jakos idzie nie najgorzej :)
UsuńTrochę odetchnęłaś od monotonnego widoku owoców i klientów. Szkoda, że tak krótko. Lepsze jednak "coś" niż "nic". PS; gdzie zdjęcie z randki z Szwejkiem? Zdradziłaś go dla burmistrzów? Tyyyyyyyyyyyy :-)))
OdpowiedzUsuńZostawiłam se go na jesień :):)::) jeszcze bedzie post z Jarosławia ,i tam jest ławeczka z jakimś profesorem ,ale jej nie znalazłam ,dopiero w necie na forum o Jarosławiu sie dowiedziałam gdzie stoi ,całe forum o tym jak to wybrali dla owego profesora miejsce na obrzeżach rynku i nikt nie umie jej znależć
Usuńhttp://comminfo.rutgers.edu/~jacekg/jsokolowska/teksty/Ze%20wspomnien%20starego%20lokaja.pdf
OdpowiedzUsuńZnalazłam to w necie o Łańcucie. Wspomnienia starego lokaja. Lubię takie wycieczki do przeszłości. Ładne zdjęcia Bogusiu. Ja tam jeszcze nie byłam. Pozdrawiam serdecznie-;))
Wiesz wszystko można zwiedzić w necie ,ale jednak to nie to samo ,same zwiedzanie komnat zamku ,powozowni ,można przeszłosci dotknąć :)mimo zakazu ,nie mogłam zrozumieć jak te Królowe ,księżniczki mieściły się w tych kiecach w tych wąskich powozach ,i dodatkowo człowiek zapomina na te dwie godz o doczesnym zyciu:):)
UsuńDobry wieczór. Śliczne zdjęcia, Bogusiu. Dziękuję za zaproszenie na blog i wirtualną wycieczkę do miejsc, w których dawno nie byłam. Polecam wszystkim to osobliwe miejsce, można w nim poczuć klimat epoki i przenieść się choć na chwilę w tamte czasy. W Jarosławiu byłam 2 tygodnie na koloniach, mile wspominam to miasto. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie, miłego wieczoru:-)
OdpowiedzUsuńI ja byłam w Jarosławiu na koloniach z kolei (PKP) 47 lat temu hahahahha to były czasy :):)ciesze się że zajrzałaś tu i zapraszam częściej.
UsuńBogusia wreszcie na wakacjach,
OdpowiedzUsuńz piękną naturą w dobrych relacjach.
Realizuje swoje roczne marzenia.
Życzę ich w 100% pełnego spełnienia.
Niech buzia Tobie wesoło się śmieje,
od cudnych widoków radośnie jaśnieje.
Podróży nie skracaj, a do nas wypoczęta wracaj.:)))
Buziole, rzec sobie pozwolę.
Jak zawsze z zachwytem czytam twoje wpisy ,dziękuje ,a jak widze to masz konkurencje ,poniżej ,tym bardziej sie moje panie cieszę :):)
UsuńZola rym Bogusi składa
OdpowiedzUsuńnawet nieźle wierszem gada.
U mnie piękne okolice
kiedyś nimi Was zachwycę.
Bogna deszczu się nie boi
ładne miny do zdjęć stroi.
Pośrodku srebrzystej nocy
przejechała się w karocy.
Zaczęły się ceregiele
gdy zgubiła pantofelek.
Bo w tym zamku,daję głowę
buciki są stumilowe.
Mieszkają tam dobre duszki,
niech Was tulą do poduszki.
Niechaj sen Wasz będzie miły
ja Was ściskam z całej siły:-)
Brdzo dziękuje śliczny wierszyk ,zawsze wpadam w zachwyt widząc takie wpisy ,ja niestety nie potrafie sklecić zdania wierszowo ,jeszcze raz dziękuje i zostaw mi link do siebie ,bardzo proszę
UsuńOdpowiem za Danę :-)
UsuńDanusia nie prowadzi żadnego bloga.
A to szkoda :( chciałam złożyć rewizyte ,pozdrawiam
UsuńPotwierdzam,ja się tylko dobrze prowadzę:-)Dobranoc:-)
OdpowiedzUsuńW takim razie zawsze jesteś tu mile widziana:):):)
UsuńDziękuję, pozdrawiam cieplutko, miłego dnia:-)
OdpowiedzUsuńWzajemnie,u mnie troche pada ,ale jest ciepło
UsuńBogusiu świetnie wyglądasz, zdjęcia fantastyczne!!!! Bardzo się cieszę i dzięki Ci za przypomnienie dawno niewidzianych miejsc!!! Udało Ci się zrobić i pokazać tę wspaniałą komnatę, gratuluję!!! Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!!!!!
OdpowiedzUsuńMiło mi że Ci sie podobało ,i ja poczułam się jak jakaś księżna :):)
UsuńŚwietne zdjęcia Bogusiu no i najważniejsze, że wycieczka była udana.Krótka ale jednak trochę się oderwałaś od pracy i domu.Serdeczności
OdpowiedzUsuńMusze przyznać ,że mimo przeciwności z wycieczki jestem bardzo zadowolona .
UsuńPieknie , Bogusiu ja na 6 dni w górach miała tylko jeden dzień ładny reszta padała deszcz i tak bywa, przynajmniej się wyspałam. Buziaczki
OdpowiedzUsuńTak źle trafiłyśmy z tą pogoda ,teraz nam świeci słońce jak nie mamy wycieczki ,w pracy dzisiaj miałam sie roztopić ,pozdrawiam serdecznie
Usuńswietna fotorelacja, nozna bylo sobie z toba pozwiedzac to piekne miejsce. dobrze , ze was nikt nie przylapal podczas robienia tego ostatniego zdjecia ;-)))) widac , ze zdrowie dopisuje i checi ogladania sa, tak trzymac - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCo miłe już mineło i czas stąpać po ziemi :) ale z urlopu jestem zadowolona i mówię jak wszyscy ,troche za krótko :)
OdpowiedzUsuńJak zostanę dyktatorem znowelizuję prawo pracy. Będzie co drugi dzień ;niedziela, a między nimi; święto. :-) Będzie trochę wolnego, co? Dzień roboczy, będzie 29 lutego.
OdpowiedzUsuńZawsze prowadzasz dobry nastrój :) ja podpisuje sie pod tym programem:):)
OdpowiedzUsuń